U vydaviectvie «Januškievič» vyjšła pieršaja kniha videabłohiera Makara Vałynkina «Apošniaje pakaleńnie», pryśviečanaja minskaj moładzi, jakaja žyvie ŭ realijach epochi paśla 2020 hoda, piša Radyjo Svaboda.
Makar Vałynkin naradziŭsia ŭ Minsku. Ź viasny 2022 hoda žyvie ŭ Varšavie, pracuje ŭ śfiery rekłamy, vypuskaje videabłoh pra biełaruskija knižnyja navinki. Ideja napisać ułasnuju knihu naradziłasia ŭ Makara niečakana, a pryčynaj stała letniaja śpioka ŭ Varšavie. Chłopiec pajšoŭ pahulać ź siabrami.
«Pavodle maich adčuvańniaŭ, było hradusaŭ 35. My pačali havaryć pra hłabalnaje paciapleńnie i ŭvohule pra toje, što adbyvajecca ŭ śviecie. U niejki momant u mianie ŭ hałavie ŭźnikła słovazłučeńnie «apošniaje pakaleńnie». I ja zrazumieŭ, što chaču napisać knihu mienavita z takoj nazvaj, chacia nie ŭjaŭlaŭ, pra što budzie hetaja kniha, navošta jaje pisać, chto buduć hałoŭnyja hieroi, čym jany buduć zajmacca — karaciej, ničoha nie viedaŭ», — uspaminaje Makar.
Słovazłučeńnie «apošniaje pakaleńnie» nastolki zasieła ŭ jahonaj hałavie, što Makar ceły miesiac šukaŭ adkazy na hetyja pytańni. Pajechaŭ u spravach u Vilniu, zajšoŭ u kaviarniu, čakaŭ znajomuju dziaŭčynu. Sieŭ za stolik — i pačaŭ pisać, spačatku ad ruki. Pastupova pačaŭ vybudoŭvacca siužet.
«Kniha pra realnaść, jakaja paŭstała ŭ Biełarusi paśla 2020 hoda, kali kožny čałaviek pavinien adkazać na pytańnie: jak jon žyvie, dziela čaho žyvie, što jon robić, kudy jon idzie. Mnie było vielmi važna adlustravać adčuvańni ludziej u Biełarusi. U mianie tam šmat siabroŭ zastałosia, ja šmat čytaju — i ŚMI, i pasty ŭ sacsietkach. I ja chacieŭ pakazać uvieś śpiektr emocyj ludziej u Biełarusi: rasčaravańnie, apatyju, pačućcio biezvychodnaści, peŭnyja radaści, nadzieju», — raskazvaje aŭtar.
«Finał budzie niečakany»
U knizie čaćviora hałoŭnych hierojaŭ, jakija pracujuć u rekłamnym ahienctvie: Mikita, Karyna, Saša i Nataša. Tvor pabudavany takim čynam, što kožnaja jaho častka — heta adzin dzień. Usie padziei adbyvajucca ciaham dvuch tydniaŭ. Kali dzień pracoŭny — častki daŭžejšyja, kali vychodny — karaciejšyja.
«Mikita pracuje kreataram, stvaraje stratehii raźvićcia. Ad jaho imia idzie apovied. Jon vahajecca, nie moža zrazumieć, kudy ruchacca: ničoha nie rabić ci zmahacca.
Karyna — zmaharka, jana pierakananaja, što heta adziny pravilny šlach, tamu ładzić padpolnyja akcyi. Karyna pracuje sa ŚMI, z błohierami, zajmajecca raźmiaščeńniem rekłamnych materyjałaŭ na roznych placoŭkach. U knizie jość jaje razvažańni, što ŭžo nie zastałosia ŭ Biełarusi ŚMI, kudy možna dasłać navinu.
Jość hieroj, jaki vybiraje pazicyju «zabycca», to bok nie źviartać uvahu na toje, što adbyvajecca. Jość hieroj, jaki ŭsio razumieje, ale vyrašaje dla siabie, što lepš ciapier ničoha nie rabić, nie dumać i nie vykazvacca. Ale ŭ peŭny momant situacyja dachodzić da punkta kipieńnia», — apaviadaje aŭtar pra svaich hierojaŭ, pakinuŭšy intryhu nakont finału.
Makar prosić dačytać knihu da kanca. Abjom jaje 206 staronak.
«Časam budzie składana čytać; budzie padavacca, što heta niejkaja bahna, jakaja ciabie zasmoktvaje, što heta nadakučlivaja kniha ni ab čym. Ale apošnija try častki patłumačać, čamu tak było. Kniha raskryjecca ź inšaha boku. Kali dačytajecie da kanca, usio zrazumiejecie. Finał budzie niečakany», — zapeŭnivaje Makar.
Stračanaje pakaleńnie
Na pytańnie, ci kniha bolš aptymistyčnaja abo piesimistyčnaja, aŭtar adkazvaje, što jana realistyčnaja.
«Mikita adziny, chto pastajanna razmaŭlaje pa-biełarusku. Astatnija hieroi havorać na ruskaj movie. I, kab heta pieradać, słovy Mikity padadzieny zvyčajnym šryftam, a toje, što inšyja hieroi pramaŭlajuć pa-rusku, vydzielena kursivam. Ja chacieŭ padkreślić, jak šmat ruskaj movy ŭ našym žyćci.
Taksama ŭ knizie šmat razmoŭ pra hłabalnaje paciapleńnie, pra jadziernuju bombu, pra vajnu — mnie chaciełasia vyrazna padkreślić hetuju dumku pra apošniaje pakaleńnie.
Niekali pra «stračanaje pakaleńnie» pisali Cheminhuej, Remark. My ciapier žyviom z takim samym adčuvańniem», — kaža aŭtar.
Ideja z buktrejleram
Jak čałaviek, jaki apošnija piać hadoŭ pracuje ŭ rekłamie i markietynhu, Makar pierakanany, što kožny pradukt treba prasoŭvać.
«Mnie pryjšła ideja z buktrejleram. Kali prasoŭvajuć filmy, spačatku vypuskajuć tyzier, potym trejler. Ja vyrašyŭ źniać buktrejler. U biełaruskaj litaratury nichto takoha nie rabiŭ. I navat va ŭsim śviecie redka zdarajecca, kab vychodziŭ trejler na knihu. Padumaŭ, što heta budzie dobraj infarmacyjnaj nahodaj i dapamoža zacikavić patencyjnych čytačoŭ», — raskazvaje aŭtar.
Makar źviarnuŭsia da režysiorki Aliny Mazaviec, jakaja pračytała knihu. U hałoŭnaj roli źniaŭsia Mikita Bialevič, tyktokier i viadoŭca biełaruskich prajektaŭ.
«Tak supała, što hałoŭnaha hieroja knihi zavuć Mikitam, i hieroja buktrejlera taksama. Dla trejlera i tyziera my paprasili načytać frahmienty z knihi aktorku Kryścinu Drobyš, kab pahłybić ludziej u knihu, kab jany adčuli… Prahlady mianie pryjemna ździŭlajuć», — kaža Makar Vałynkin.
Nabyć knihu možna ŭ Varšavie ŭ kniharni «Knihaŭka», na sajcie kniharni, a taksama na Allegro.pl.
Kamientary
Liču, kožny vypusknik-2025 (i nie tolki) abaviazany pračytać hety raman.